Światło – mocne narzędzie w fotografii studyjnej

Możliwości dawane przez światło
Specjaliści od fotografii wiedzą, że nie trzeba mieć „wypasionego” aparatu ani setki drogich programów graficznych, by zrobić dobre zdjęcie. W kwestii tej najbardziej znaczącym czynnikiem jest umiejętność posługiwania się światłem, czyli wykorzystywania oświetlenia w sposób korzystny dla siebie (i oczywiście dla zdjęcia). Z tego też powodu bardzo dobre zdjęcia bywają czarno-białe, minimalistyczne, a cały efekt osiągany jest właśnie przez światło padające w konkretny sposób na scenę, twarz modela itd.
Jeśli chodzi o fotografię studyjną, jak najbardziej przydaje się umiejętność posługiwania się oświetleniem. W studiu korzysta się z wielu rodzajów lamp, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jasności sceny, kąta padania światła, jego kolorystyki, natężenia itd. Stosowane są też różne elementy modyfikujące jego rozproszenie, co może np. imitować cień rzucany przez liście drzew lub zachmurzenie.
Lampy do studia
W prostych, niezbyt rozbudowanych studiach korzysta się z podstawowych sposobów oświetlenia, na przykład tradycyjnych lamp błyskowych. Można jednak wpłynąć na to, w jaki sposób będą one funkcjonowały, montując tzw. dyfuzor światła. To pożyteczne urządzenie należy połączyć z lampą błyskową (lub z lampami) i cieszyć się bogactwem możliwości. Dyfuzory są bardzo różne, więc istotny staje się właściwy wybór takiego akcesorium. Dodatkowo już po zainstalowaniu dochodzą opcje regulacji ustawień, czym na początek warto się „pobawić”, żeby poznać dostępne efekty.
Wszyscy aspirujący pasjonaci fotografii powinni zacząć od ćwiczeń ze światłem. Praca nad czarno-bialymi zdjęciami to dobry test umiejętności patrzenia na świat, pewnej wrażliwości itd.
No obecnie niewiele osób zwraca uwagę na światło (oprócz oczywiście profesjonalistów). Wielu „fotografów” biega z aparatami większymi od swojej głowy, ale efekty ich pracy pozostawiają sporo do myślenia.