Portfolio – ważne narzędzie w pracy fotografa studyjnego

Portfolio – fotograficzny życiorys
Konkurencja istnieje niemalże na każdym rynku. Jeśli chodzi o fotografię, również jest obecna i wymusza na nowych specjalistach z tej branży korzystanie z całej swojej wiedzy, by zdobyć klientów. W procesie „rekrutacji” bardzo istotne jest to, by mieć coś, co z miejsca przekona zainteresowane osoby do właśnie tego, a nie innego fotografa. Takim narzędziem jest portfolio, które jako takie nie posiada żadnej zorganizowanej formy. Może zostać zbudowane na stronie internetowej, w dokumencie dostępnym online lub na papierze, w formie galerii czy wydruku – jest pełna dowolność, niektórzy adepci sztuki fotograficznej po prostu podsyłają klientom pliki graficzne ze zdjęciami odpowiadające ich wymaganiom. Mimo wszystko zawsze lepiej jest w określony sposób to zorganizować – klient bywa osobą wymagającą i jeśli zostanie zarzucony setką zdjęć, może uznać to za bałagan i przejść do następnego potencjalnego zleceniobiorcy. Dlatego też konkretne, przygotowane według pewnych zasad portfolio jest czymś, co w wielu przypadkach warunkuje sukces.
Jak stworzyć portfolio?
Dobre portfolio fotografa łączy w sobie obraz i tekst. Oczywiście najwięcej miejsca zajmą zdjęcia, ale istotne jest, by poświęcić chociaż chwilę i kilka kilobajtów danych na ich opis – jeśli fotografia przykuje uwagę klienta, znajdujący się pod nią opis będzie miał moc przekonania go do zlecenia czegoś właśnie temu wykonawcy. Sam wybór zdjęć do portfolio również jest kluczowy. Początkujący fotograf może stanąć przed trudnym wyborem – co pokazać? Zdjęcia banalne, ale idealne czy też może różnego rodzaju eksperymenty? Portrety czy krajobrazy? Trzeba zmieścić przede wszystkim to, co demonstruje pasję i umiejętności danej osoby, czyli w przypadku kogoś, kto wykonuje przede wszystkim portrety, to właśnie one powinny w większości wypełnić portfolio.
Portfolio to fajne narzędzie, znacznie lepsze niż luźne zdjęcia wysyłane klientom w załączniku. Nic się nie gubi i jest w jednym miejscu.
Niektórzy praktykują wysyłanie linków do strony internetowej zamiast portfolio. Moim zdaniem lepiej mieć to i to. Portfolio można np. pokazać w wersji offline.