Niedroga fotografia studyjna

Gdy masz pasję, ale nie stać cię na studio
Wielu początkujących fotografów ma bardzo trudny start, bo spora konkurencja i konieczność poniesienia dużych wydatków paraliżują ich rozwój i czasami całkowicie rujnują motywację. Osoby specjalizujące się w fotografii studyjnej mogą czuć się zniechęcone głównie tym, że nie są w stanie niedrogo kupić potrzebnego wyposażenia. Na szczęście jest kilka możliwości zminimalizowania kosztów, na przykład stworzenie lokalu w swoim mieszkaniu – wystarczy jeden większy pokój z mniejszym obok, a jeśli będzie się przyjmować klientów, dodatkowo trochę miejsca na poczekalnię. W bloku czy innej regularnej zabudowie będzie ciężko coś takiego zorganizować (zostają ewentualnie piwnice/garaże/strychy, które po odpowiedniej adaptacji również dają radę), ale w przypadku domów wolnostojących jest to jak najbardziej możliwe. Kolejną dobrą metodą zaoszczędzenia na początek jest nabycie używanego sprzętu i wyposażenia. Warto obejrzeć różne portale aukcyjne i serwisy z ogłoszeniami pod kątem tego typu propozycji. Czasami znaleźć można nawet opcje darmowe, kiedy ktoś chce szybko pozbyć się posiadanego sprzętu.
Tańsze substytuty
Co prawda profesjonalne studio musi zostać wyposażone w odpowiedni sprzęt, ale w większości przypadków na początku można niektóre rzeczy pominąć. Zamiast kupowania wielu lamp do różnych celów, można pozostać przy zwykłych błyskowych oraz nabyć dobrej jakości dyfuzor. Akcesoria do dyfuzora potrafią świetnie modyfikować oświetlenie, a nie kosztują tak dużo, by znacznie obciążyć budżet. Dodatkowo niektóre z nich dostępne są bez konieczności kupowania czegokolwiek – przykładem jest papier dyfuzyjny służący do zmiękczania światła padającego na scenę. Papier taki kupuje się, ale z braku możliwości nieźle zastępuje go papier śniadaniowy, agrowłóknina poddane odpowiedniej obróbce.
Nie wierzę, że można zostać profesjonalistą bez wkładu finansowego. Na początku dobrze jest wziąć np. dofinansowanie, a nie korzystać z biedasposobów i tracić klientów.
Różne sposoby na znalezienie substytutu potrzebnych urządzeń wymagają kreatywności. Nie zgadzam się, że to powoduje utratę klientów. Fotograf z pasją poradzi sobie dzięki swoim umiejętnościom, a nie wyposażeniu.